środa, 18 kwietnia 2007

Sprawy finansowe

Czas leci i bardzo dobrze. 10 dni tylko. Z praca bylo kiepsko przez ostatnie tygodnie. Wrocilem na kilka dni na smieciarke, a od wczoraj robie w fabryce w Thame. Przykrecam srubki. Wczoraj pracowalem tez rano na smieciach, a pozniej szybki prysznic i do fabryki. W ogole jak sie uda, to sporo wyciagne kasy w tym tygodniu, bardzo dobrze.

niedziela, 8 kwietnia 2007

brudno tu. wczoraj poklocilismy sie z supervisorami. dali nam do sprzatania jakies trujace gowno. za tydzien, jezeli nie dostaniemy porzadnych masek, to wyjdziemy z roboty. ciekawe jak sobie w sobotnia noc poradza.
zwalone swieta. wiekszosc ludzi wrocila do polski. zostala polowa. wypalony juz jestem.