wtorek, 12 czerwca 2012

Matury i Lampy

Jest nowa Lampa, a w niej moje opowiadanie Maturzystki. Fragment o proszę: Wychodzi sama, a przed knajpa chyba nikt nie pali. Jebać Pawła. Pierdolić byłą. Mam szczęście dzisiaj. Pod knajpą wdaję się w dyskusję o totalnych pierdołach. Studiuje rosyjską. Wchodzimy do środka i tam stawiam jej dwie kolejki orzechówki. Gadamy coraz luźniej. Proponuję jej blanta i kiedy się zgadza, już wiem. Wszystko toczy się tak, jak powinno, ja już jestem pijany. Przysysamy się i wzywam spod knajpy taksówkę. Wkładam dłoń pod jej koszulkę. Kciukiem masuję sutek. Ma dwadzieścia lat. Ma na imię Asia. Ja mam dwadzieścia siedem i wsiadam z nią do taksówki. Otwieram oczy i jestem w skotłowanej pościeli. Obok leży moja nowa koleżanka. Reszta nocy była walką z erekcją. Wódka i seks nie są kumplami. Na szczęście obydwoje byliśmy wystarczająco mocno zrobieni. Sprawdzam komórkę, jest ósma. Dostałem trzy smsy. Jak ktoś chce zobaczyć co i jak, zapraszam do Empików.