INR nabiera kształtów, mam zamiar go dopiąć do 20 września. Później praca się zacznie. Zbawa, żeby braga proza nabrała kształtów niepowtarzalnych, a brud został tylko w koniecznych miejscach.
Mam zapas kawy. Nie stać mnie na drogie fajki. Viceroye, jak na studiach.
Nic ciekawego.
wtorek, 8 września 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)