sobota, 16 stycznia 2010
71
Na dworcu w Poznaniu policja spisuje starszą kobietę za palenie papierosów w miejscu publicznym obok niej stoi bezdomny bez dowodu osobistego a ja rozmawiam przez telefon i próbuje wytłumaczyć znajomej mojej matki jak zmienić język w systemie windows vista później wsiadam w pociąg do Wrocławia i rozmawiam z młodą studentką historii sztuki jadącą do swojego chłopaka w Lesznie który gra na perkusji nie dzieje się naprawdę nic ciekawego
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz