czwartek, 22 kwietnia 2010
89
i flesze wjebują się palę papierosa na klatce i jakby był grudzień i Pisie Pole i wszystko delikatnie powoli sie kończy bez fajerwerków w tym grudniu zjebanym złym strasznie odbieram buty kurier przywozi i wszystko nie ma sensu bo jest kwiecień i zmieniam swój profil wyrzucam Dolny Śląsk bo nie ma żadnego Wrocławia a był i potrzebuję dialogu a wszyscy śpią wczoraj było nawet przejrzyście a później padał deszcz i jechałem z Kortowa na Jaroty nie z Psiaka na Pilczyce i zamiast 128 i D są okejki i teraz oglądam Skinsów i kurwa znowu nie śpię nie zmienia to jednak nic oprócz tego że ogarniam na łóżku seriale i filmy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz