wtorek, 20 marca 2007

Kariera

Probuja mnie teraz na kontroli jakosci w bmw. Praca nudna jak cholera. W piatek dokrecalem jedna srubke przez 9h. Zapisywalem tez numer silnika. Wczoraj sprawdzalem uchwyty przez 11h. Mysle nad zmiana agencji,zeby zalapac sie na linie produkcyjna. Praca ciezka,ale kasa sluszna.

1 komentarz:

marta chyła pisze...

skołuj mi be emę........

lepiej w BMW czy na śmieciach?

ciekawe, gdzie będziesz pracował za miesiąc :->>>