sobota, 28 czerwca 2008



pale szlugi na cichej. siedze tu od czwartku. czasami z lepszym badz gorszym skutkiem, mozliwe,ze gorszy bylby przyjemniejszy. jak najbardziej. jutro final. euro sie konczy. ciekawe euro, a jutro punkt kulinacyjny. zapewne. i kolejne impresje z polfinalow.

Brak komentarzy: