niedziela, 22 czerwca 2008

Pobawię się z reszta filmików i wrzucę jakieś zmontowane. Zobaczymy czy sobie poradze z edycja. Wczoraj powtórka z rozrywki, choć trochę inaczej zawsze. W ogóle muszę się przeprowadzić na Zatorze. Tak, ma to jakieś zalety. Nocny rajd po szlugi do jakiegos nocnego. Ekipy mijane. Takie małe miejskie mitologie.

1 komentarz:

jacques_de_cote pisze...

na Zatorze?
a co cie tam tak ciagnie?
:]]]