Dobijają mnie pytania w TVN 24. Zaznaczam,ze są to pytania dotyczące Euro 2008, no kurwa rozmowa z Sebastianem Mila. W ogóle muszę iść po pety i jechać do oln. Wszystko jest jakieś pokręcone. Wydaje mi się, że moje posunięcia są z lekka chaotyczne, ale mam tam w głowie dalekosiężny cel.
Wierzę, że mogę śmigać po krawędzi i to na tym wszystko ma polegać. Kiedy anegdoty będą zbyt brutalne, to się zastanowię. Tak sobie myślę czy jestem przybity i przygaszony-z jednej strony tak, ale później następuje przyspieszenie. W takim razie nie.
Moim największym problemem jest o na klawiaturze, bo majta się i będę musiał wysłać laptopa do serwisu.
środa, 11 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz