Wyspałem się. Po czwartku trzeba było mocno przyłożyć się do regeneracji. Cholera ja z przerwami przespałem spory kawałek piątku i mały kawałek soboty. Ale warto było odpuścić sobie sen w czwartek.
Posprzątam dzisiaj pokój. Ogolę się też.
Napiszę coś i coś też przeczytam.
A ten kawałek mi się wkręcił ostatnio
sobota, 21 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz